25.11.2012

# 43 Seal

Miałem cynk, że koncert kilka lat temu w Kongresowej strasznie słaby był, a tutaj taki ogień. Druga piosenka (My Vision) i Seal lata po trybunach, pod koniec znowu jakiś banger i Seal znowu biega po płycie i trybunach hehe ( ADHD prawie jak Glaca hehe ) Ogólnie same hiciory, nawet Let's stay together poleciało. Niestety zabór "A Change is gonna come", a tak liczyłem i dupa. Hola !














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz